Regeneracja wahaczy. Zasady postępowania
Regeneracja wahaczy to czynność naprawcza, która ma bardzo długą historię. Wówczas chodziło przede wszystkim o wysokie ceny oryginalnych części (nie było tańszych zamienników) oraz o problem z dostępnością na rynku konkretnych modeli wahaczy.
Współcześnie jednak nawet w nowoczesnych warsztatach, wyposażonych w bardzo dobry sprzęt, wygląda to niemal tak samo, jak przed laty. W konstrukcji całkiem nowych aut również przewidziana jest możliwość takiej naprawy. Wyjątkiem są jedynie wahacze aluminiowe, ponieważ sworznie są ich integralną częścią. Powoduje to, że poszczególne elementy wahacza nie mogą zostać poddane regeneracji.
Konieczność działania w przypadku wahaczy możemy zaobserwować, kiedy zaczynają pojawiać się luzy na kierownicy lub przy skręcie słychać specyficzne stukanie. To znak, że najprawdopodobniej zużył się któryś z elementów wahacza. Najczęściej są to tuleje, dlatego w wielu przypadkach wystarczy wymiana tego elementu i ewentualnie odnowienie sworzni.
Jak przebiega regeneracja wahaczy?
Regenerację wahaczy najlepiej wykonać w specjalistycznym warsztacie samochodowym, takim jak nasz, ponieważ próby wymiany tulei w domowym garażu, mogą skończyć się tragicznie dla całego układu. Przede wszystkim chodzi tu o wykorzystanie specjalistycznej prasy, która pomaga w odpowiednim umieszczeniu na miejscu nowych tulei.
Na pierwszym etapie pracy mechanik musi ocenić, czy regeneracja wahaczy jest możliwa. Zdarzają się sytuacje, w których konieczny jest zakup całego układu (można go oczywiście zastąpić tańszym zamiennikiem, jeżeli taki jest dostępny na rynku). Wówczas jednak cena będzie wyższa niż w przypadku regeneracji.
Ważna jest również ocena stanu sworzni. W niektórych sytuacjach trzeba je wymienić, w innych zaś wymianie podlegają same tuleje. Może się zdarzyć, że po zastąpieniu jednego z tych elementów, za jakiś czas konieczny będzie zakup drugiej części. W gruncie rzeczy prowadzi to do wymiany wahacza na raty. Jest w tym jednak pewien sens, ponieważ nie wydajemy dużej sumy naraz, a rozkładamy wydatek na mniejsze części.